Do kliniki trafiłam dzięki kuzynowi, który kilka lat temu przeszedł zabieg i usilnie mnie namawiał do tego samego. Można powiedzieć, że od 10 grudnia 2009 roku widzę świat inaczej, lepiej. Życie bez konieczności noszenia okularów jest przyjemniejsze. Dobre samopoczucie zawdzięczam dr Staniewiczowi, który w dniu zabiegu swoim czułym podejściem do pacjenta uspokoił mnie i sprawił, że nie uciekłam – ze strachu, oczywiście.
W zeszłym roku w kwietniu przeszłam zabieg korekcji wzroku w klinice Nowy Wzrok. Może jest to kosztowne, ale naprawdę warto. Soczewki wcale nie są takie wspaniałe. Miała zdeformowaną rogówkę od ich noszenia. Na szczęście poddałam się zabiegowi. Skończyły się podrażnienia oczu od soczewek, a okulary noszę ZERÓWKI, by przypomnieć sobie jak to było przez 20 lat ze słabym wzrokiem. Namawiam wszystkich niezdecydowanych na zabieg. Naprawdę warto i po za tym TO NIE BOLI i trwa bardzo krótko!!!!
